Zadbaj o łąki i pastwiska.
Zabiegi pielęgnacyjne
na łąkach i pastwiskach powinny być wykonywane przez cały okres
wegetacji roślin, a wiosną są one szczególnie ważne.
Celem wiosennej pielęgnacji użytków zielonych jest stworzenie jak
najlepszych warunków dla wzrostu i rozwoju wartościowych gatunków traw i
roślin motylkowatych w runi oraz zapobieganie zachwaszczeniu. Prawidłowa
pielęgnacja wpływa na ilość oraz jakość pozyskiwanej dla przeżuwaczy
paszy w całym sezonie wegetacyjnym.
Włókowanie
Wiosną wykonuje się rozgarnianie kretowisk, kopców i innych nierówności
na powierzchni łąk za pomocą włókowania. Momentem, w którym można ten
zabieg rozpocząć, jest początek obsychania kretowisk. Przy zbyt dużym
uwilgotnieniu podłoża termin włókowania należy przesunąć na okres
późniejszy. Ostatnim momentem wykonania tego zabiegu jest wysokość runi
na poziomie 10 cm. Najczęściej stosuje się włóki z metalowych obręczy,
odwróconych bron lub starych opon. Rozgarnianie kretowisk przyczynia się
i zapobiega zanieczyszczeniu ziemią runi, którą zbieramy do
bezpośredniego skarmiania, bądź przeznaczamy na kiszonekę czy
sianokiszonkę. W przypadku bardzo dużej obecności kretowisk na
powierzchni łąk i pastwisk po włókowaniu konieczny jest podsiew.
Włókowanie, oprócz rozgarniania kretowisk, korzystnie oddziałuje na darń
łąkową, gdyż pobudza rośliny do krzewienia. Ten zabieg pielęgnacyjny
jest także pożądany na łąkach zalewanych, gdy stosuje się późne, po
pierwszym odroście, nawożenie przefermentowanym obornikiem. Wówczas
zastosowanie włóki gałęziowej sprzyja wcieraniu obornika w darń.
Wałowanie
Zabiegiem wiosennym, koniecznym w pielęgnacji użytków zielonych na
glebach organicznych i silnie próchnicznych, a także mineralnych
lekkich, jest wałowanie. Celem tego zabiegu jest usunięcie z gleby
zbędnego powietrza, a przede wszystkim dociśnięcie darni do podłoża
umożliwiające podsiąkanie wody i regenerację systemów korzeniowych
wartościowych gatunków, zwłaszcza traw. Wałowanie zwiększa zwartość
darni, co sprzyja równowadze mikrobiologicznej gleby i wpływa na
optymalizację właściwości fizycznych przydarniowej warstwy gleby. Do
wykonania tego zabiegu najlepsze są wały gładkie z zaokrąglonymi
krawędziami, które można napełniać wodą. Powinny one przy prędkości
3-5 km/h posiadać obciążenie 1-1,2 t/m szerokości roboczej. Przed
wałowaniem należy każdorazowo ocenić stan wilgotności gleby. Wałowanie
gleby zbyt mokrej jest błędne, ponieważ obniża przewiewność gleby i
powoduje sztuczne zabagnienie. Wówczas stwarzamy korzystne warunki dla
rozwoju niechcianych turzyc i sitów oraz innych chwastów siedlisk silnie
uwilgotnionych. Z kolei stosowanie wału na glebę zbyt suchą nie daje
zamierzonych efektów. Toteż wałowanie należy wykonać w momencie, gdy
darń ugina się pod naciskiem stopy, a w powstałych śladach brak jest
oznak wilgoci. Wałowanie można też powtórzyć po zbiorze pierwszego
odrostu. Na łąkach z długo utrzymującą się wodą zalewową, z wysokim
stanem wód gruntowych oraz w razie występowania na użytkach zielonych
tzw. mrozowisk, które grożą uszkodzeniem wartościowych roślin przez
spóźnione przymrozki wiosenne, wałowanie należy przeprowadzić po raz
pierwszy dopiero po zbiorze pierwszego odrostu.
Ostrożnie z bronowaniem
Jeżeli ruń łąkowa w poprzednim roku nie została należycie zużytkowana,
wiosną można wykonać bronowanie. Zabieg ten jest uważany za potrzebny w
przypadku, gdy wiosną na powierzchni łąki utworzy się warstwa tzw.
filcu, wytworzona z zaschniętej masy nadziemnej i korzeniowej oraz w
warunkach zbytniej zwartości darni. Bronowanie ułatwia wówczas dostęp
tlenu. Można je zastosować także dla zniszczenia zamszenia oraz do
rozkruszania warstwy namułów naniesionych zalewami na terenach łąkowych,
położonych w dolinach rzecznych. Bronowanie niesie jednak ze sobą
niebezpieczeństwo zachwaszczenia, a przez to niekorzystnych zmian w
składzie florystycznym łąk. Toteż decyzja o jego stosowaniu musi być
przemyślana i wyważona. Bronowanie darni może być natomiast jednym z
zabiegów poprzedzających podsiew użytków zielonych.
Wczesną wiosną na łąkach i pastwiskach zaniedbanych w okresie jesieni, z
nadmiarem starej roślinności, wskazane jest skoszenie zeschłej runi i
jej usunięcie. W praktyce popularne jest wypalanie suchych traw. Ten
prosty i łatwy sposób pozbycia się dużej ilości zeschłej masy
organicznej jest jednak zakazany z punktu widzenia przepisów
przeciwpożarowych. Intensywne wypalanie łąk jest również niekorzystne ze
względów ekologicznych. Pozbywanie się w ten sposób z użytków zielonych
zeschniętych traw niszczy bowiem żyjące w przypowierzchniowej warstwie
gleby drobne organizmy zwierzęce i mikroflorę glebową, odpowiedzialną,
między innymi, za przemiany biochemiczne składników pokarmowych.
Wczesna wiosna jest dogodnym okresem dla przeprowadzenia przeglądu i
konserwacji urządzeń melioracyjnych. Należy sprawdzić stan rowów, jazów,
zastawek, studzienek oraz wylotu drenów. Często niezbędne okazuje się
usunięcie zanieczyszczeń, umocnienie skarp czy wykonanie remontów.
Sprawne urządzenia melioracyjne gwarantują prawidłową regulację stanu
wody na użytkach zielonych w całym sezonie wegetacyjnym. Wiosną
szczególnie ważne jest szybkie odprowadzenie wody z obniżeń terenowych,
w których może ona zalegać niekiedy nawet do początku maja.
Na pastwiskach przed rozpoczęciem wypasu zwierząt konieczne jest
wykonanie napraw ogrodzenia. Należy wymienić uszkodzone bramy, słupki,
druty lub żerdzie. Drogi dopędowe powinny zostać wyrównane. Sprawdzić
należy także stan wodopojów oraz wiat dla zwierząt.
Zwalczanie chwastów
Do zabiegów pielęgnacyjnych na użytkach zielonych wykonywanych wiosną
zalicza się także zwalczanie chwastów za pomocą herbicydów selektywnych.
Oprysk należy przeprowadzić na ruń odrośniętą do wysokości 10 – 15 cm w
sprzyjających warunkach atmosferycznych, w temperaturze powyżej 10°C,
przy bezdeszczowej i bezwietrznej pogodzie. Zwykle stosuje się Chwastox,
Aminopielik D lub mieszanki tych preparatów ze Starane. Zwalczają one
szereg uciążliwych chwastów, na przykład mniszka pospolitego, pokrzywę,
sity, jaskry. W zwalczaniu szczawiu, zwłaszcza tępolistnego, zaleca się
Asulox lub jego mieszanki z innymi preparatami. Spośród herbicydów
ostatnio zalecanych do stosowania na użytkach zielonych jest Fernando
225 EC. Zastosowany w tym preparacie kompleks trzech substancji
aktywnych pozwala na skuteczne zwalczanie uciążliwych chwastów łąkowych,
niszcząc ich części nadziemne i podziemne. Oprócz szczawiów, jaskrów,
ostrożeni, mniszka i pokrzywy Fernando 225 EC niszczy także gwiazdnicę
pospolitą, komosę białą, mlecz polny, powoje, przytulie, rogownice i
rumianowate.
Opryskiwanie użytków zielonych herbicydami nie jest zbyt często
spotykane. Lepszym z ekologicznego punktu widzenia sposobem zwalczania
chwastów jest stosowanie mazaczy ręcznych i zawieszanych, nasączonych
herbicydami totalnymi, na przykład Roundupem. Dzięki mazaczom
zawieszonym na ciągniku można zwalczać skutecznie chwasty wystające
ponad ruń, a więc baldaszkowate, śmiałka darniowego i sity. Po 2 – 3
tygodniach, gdy chwasty zaczynają obumierać, ruń należy zasilić dawką
nawozów mineralnych, a w przypadku dużego udziału pustych miejsc w darni
zastosować podsiew.
Regulacja pH
Obecność mchów w darni świadczy o zakwaszeniu gleby, nadmiernej jej
wilgotności i braku składników pokarmowych. Toteż przy pH poniżej 4,5 na
glebach mineralnych oraz poniżej 3,5 – 4,0 na organicznych należy
zastosować wapnowanie. Optymalnym terminem stosowania wapnowania jest
okres spoczynku roślin, między innymi wczesna wiosna, przed ruszeniem
wegetacji. Należy wówczas wysiać uzależnioną od pH i zawartości
próchnicy w glebie dawkę (najczęściej 1,0 – 1,5 t/ha) nawozu wapniowego
lub wapniowo-magnezowego w formie węglanowej.
Nawożenie
Do zabiegów pielęgnacyjnych na łąkach i pastwiskach w szerszym
znaczeniu, które sprzyjają rozwojowi zwartej darni oraz zapobiegają
występowaniu chwastów, zalicza się racjonalne ich nawożenie i prawidłowe
użytkowanie. Wczesną wiosną niezbędne jest nawożenie fosforowo-potasowe.
Fosfor należy podać przed ruszeniem wegetacji jednorazowo, gdyż składnik
ten jest wolno przyswajany przez rośliny oraz wykazuje małą ruchliwość w
glebie. Ostatnie zalecenia nawozowe dowodzą o słuszności przesunięcia
terminu nawożenia tym składnikiem z jesieni na okres wiosenny, ze
względu na zagrożenie zanieczyszczenia wód związkami tego pierwiastka.
Najczęściej stosowane dawki fosforu na użytkach zielonych położonych na
glebach mineralnych mieszczą się w zakresie 60 – 90 kg P2O5/ha. Łąki i
pastwiska zlokalizowane na glebach organicznych należy zasilić
odpowiednio większymi dawkami fosforu proporcjonalnie do zawartości
torfu.
Podobna zasada w stosunku do typu gleby dotyczy nawożenia potasem.
Składnik ten jest jednak bardzo ruchliwy i może być pobierany przez
rośliny w nadmiernych ilościach, wywołując pośrednio nawet objawy
chorobowe u pasących się zwierząt. Wymusza to konieczność dzielenia
dawek potasu większych od 60 kg K2O/ha. Stosowanie potasu pod każdy
odrost zapewnia równomierność plonowania runi oraz uniknięcie zagrożenia
zbyt dużych stężeń potasu w paszy. Optymalne dawki tego składnika są
uzależnione od zasobności gleby. Użytki zielone położone na glebach
ciężkich są nawożone niższymi dawkami potasu (60 – 80 kg K2O/ha) w
odróżnieniu od łąk i pastwisk na glebach lekkich (120 – 160 kg K2O/ha).
Na pastwiskach nawożenie potasem należy skorygować o ilości tego
składnika pozostawiane w odchodach przez pasące się zwierzęta. Przyjmuje
się, że w przeliczeniu na 1 SD dawkę potasu w sezonie pastwiskowym
należy zmniejszyć o 20 kg/ha.
Największy efekt plonotwórczy uzyskuje się poprzez nawożenie azotem. W
momencie ruszenia wegetacji należy podać azot w dawce nieprzekraczającej
60 kg/ha. W przypadku runi z dużym udziałem roślin motylkowatych
wysokość nawożenia azotowego należy zmniejszyć o połowę. Dawka azotu
musi być także zróżnicowana w zależności od typu gleby łąkowej. Łąki i
pastwiska położone na glebach organicznych nie wymagają wysokiego
nawożenia azotem ze względu na proces mineralizacji materii organicznej.
Znacznie wyższy poziom nawożenia azotowego jest stosowany na użytkach
zielonych zlokalizowanych na glebach mineralnych. Zasobność gleby w azot
jest ważnym punktem odniesienia dla ustalenia optymalnej dawki tego
składnika.
Dr inż. Barbara Golińska
AR w Poznaniu